Absolutny ‘must have’ biblioteki twórczego malucha
Fantastyczna, pięknie wydana książka o dziecięcych marzeniach. Pokazuje, że wiedza z dziedziny architektury może się przydać w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Absolutny must have biblioteki twórczego malucha.
Piękne polskie wydanie książki Ignaś Kitek, architekt Andrei Beaty z pewnością zainteresuje nie tylko najmłodszych, ale również dorosłych. Książeczka w bardzo przystępny sposób prezentuje zagadnienia związane z architekturą i budownictwem. Zwraca też uwagę na szerszy problem – braku, a jednocześnie potrzeby uwzględnienia nauki o architekturze, przestrzeni zbudowanej przez człowieka, w kanonie zajęć szkolnych. I to nie na zasadzie nudnych wykładów, ale zaangażowania dzieci w serię praktycznych zajęć, na których mogłyby eksperymentować z konstrukcją, z formą, tworzyć budowle i uczyć się o ich wpływie na środowisko – w znaczeniu środowiska naturalnego i krajobrazu kulturowego. Bo chociaż elementy architektury znajdują się w aktualnej podstawie programowej od 2009 roku, to nasze doświadczenia współpracy ze szkołami wskazują, że z ich realizacją w praktyce bywa różnie.
Na kartach tej fantastycznie ilustrowanej, pobudzającej wyobraźnię publikacji, dzieci odkryją kilka rodzajów konstrukcji: łuk, wieżę, most wiszący oraz kilka słynnych budowli z całego świata: egipskiego Sfinksa, japońską pagodę, Empire State Building czy Golden Gate Brigde.
Książka z pewnością powinna się znaleźć w bibliotece każdego twórczego malucha; co ważne – zachęca również rodziców do kreatywnej zabawy. Jeśli nie z pieluszek czy naleśników… to być może uda się zbudować konstrukcję z materiałów takich jak: pudełka od zapałek, kostki cukru, puszki czy inne materiały dostępne w każdym domu. Najwyższa wieża albo najbardziej wytrzymały most mogą być pretekstem do wspólnej zabawy, do spędzenia czasu z najbliższymi, do zdobycia informacji o słynnych budowlach, poszerzenia wiedzy o różnych rodzajach konstrukcji i do zastosowania tej wiedzy… w codziennym życiu. Ignaś buduje most, dzięki któremu klasa może wrócić do domu z wycieczki. To oczywiście fikcja literacka, która jednak może zainspirować nasze dziecko do zbudowania przeprawy dla mrówek z patyczków albo tunelu dla znudzonego kołowrotkiem chomika.
Wiemy, że we współczesnym przedszkolu i szkole brakuje innowacyjnych zajęć kreatywnych, które w wystarczającym stopniu umożliwiłyby rozwój twórczych umiejętności, problemowego i analitycznego myślenia w świecie szybkich zmian, który nas otacza. Nie każde dziecko ma dostęp do bogatej oferty zajęć pozaszkolnych uzupełniających te braki. W dobie rozwoju technologicznego i nacisku, jaki współczesna edukacja kładzie na rozwój logicznego myślenia – znajomość obsługi komputera i programów komputerowych przy jednoczesnym ograniczeniu godzin przedmiotów twórczych w planach lekcji – odrywa się młodego człowieka od fizycznego wymiaru życia. Tymczasem nie można zapominać o tym, że to właśnie twórcze umiejętności zdobywane poprzez bezpośrednie doświadczanie przestrzeni decydują o tym, jak dobrze dzieci poradzą sobie z codziennymi problemami w dorosłym życiu (zagadnienie to dostrzegło współcześnie już wielu naukowców, m.in. opisuje je w swojej książce pt. „Oblicza umysłu” Ken Robinson).
Doświadczenie porażki – w tym przypadku ”katastrofy budowlanej” podczas zabawy – może być okazją do poszukiwania nowych rozwiązań, niepoddawania się, radzenia sobie z sytuacją trudną. Może nauczyć kreatywności i wytrwałości w dążeniu do celu. Dać poczucie siły sprawczej własnych działań i zbudować wysoką samoocenę. Nie należy też zapominać, że sama forma książki, jej fizyczny wymiar wraz z zapachem, grubością i fakturą papieru, pięknymi kolorami ilustracji – odkrywanymi bezpośrednio, a nie za pośrednictwem monitora – jest dla dziecka ważnym sensorycznym przeżyciem.
Podsumowując, Ignaś Kitek, architekt to książeczka dla wszystkich. To wspaniały prezent nie tylko dla każdego małego architekta i budowniczego, ale także dla rodzica, który pośród wielu codziennych obowiązków potrzebuje inspiracji do zabawy. To książka dla nauczyciela, edukatora i animatora zabaw, który obawia się trudnego słowa „architektura” na zajęciach z dziećmi.
Dzieci pokochają Ignasia i jego niezwykłe przygody w pięknie ilustrowanym wydaniu.
Anna Stępniewska
Architekt krajobrazu, edukator, prezes Fundacji Architektura Plus
Dodaj komentarz