Miło nam poinformować o najnowszym międzypokoleniowym projekcie Teatru Pinokio w Łodzi „PANI ZA MALUTKA. Dokąd idziemy, kiedy znikamy?”. Projekt przeznaczony jest dla mieszkańcy łódzkich Domów Pomocy Społecznej, Domów Dziecka, Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych i klubów sąsiedzkich w ramach programu ministerialnego Kultura Dostępna.
Punktem wyjścia do myślenia o projekcie stały się sztuka Michała Kaźmierczaka “Pani za Malutka” oraz książka Isabel Minhos Martins i Madaleny Matoso “Dokąd idziemy, kiedy znikamy?“.
Pierwszy z tekstów rozgrywa się w lesie i opowiada historię Pana Ryjówki, który pewnego zimowego poranka zauważa, że we wspólnym łóżku nie ma jego żony. Początkowo jest przerażony, jednak z czasem uspokaja się, przypominając sobie, że cechą ryjówek jest zmniejszanie rozmiaru na zimę (Zjawisko Dehnela – efekt sezonowej zmienności narządów wewnętrznych u małych ssaków owadożernych /ryjówkowate/, wykryty i opisany w 1949 roku na podstawie materiału białowieskiego przez wybitnego zoologa i teriologa, prof. dr Augusta Dehnela. Encyklopedia Puszczy Białowieskiej). Przez wiele miesięcy bliscy nie są w stanie przekazać Panu Ryjówce najtrudniejszej wiadomości. Upływa pewien czas. Gdy nadchodzi wiosna, główny bohater prosi żonę, by zaczęła się zwiększać. Nadal jednak nie widać przy nim nikogo poza leśnymi przyjaciółmi. Postanowili „być cały czas w pobliżu” Pana Ryjówki, ponieważ była to dla niego „wyjątkowo ciężka zima”.
Drugi tekst to ciepła, nieco filozoficzna opowieść o odchodzeniu. Każdy mówi co innego o miejscu, do którego idziemy, kiedy znikamy, ale kiedy popatrzymy na różne rzeczy na świecie, przyjdzie nam do głowy o wiele więcej pomysłów. Na szczęście nie jesteśmy jedynymi, którzy znikają; z wszystkimi innymi rzeczami na świecie dzieje się to samo. Słońce, chmury, liście, a nawet wakacje zawsze zaczynają się i kończą, pojawiają się i znikają. Nic nie trwa wiecznie, nawet rzeczy, które wydają się nieustępliwe jak skały, pewnego dnia znikają; ale jeśli znikamy tak, że nikt tego nie zauważa, nie znikamy naprawdę. Aby coś zniknęło, ktoś musi to najpierw zobaczyć, a potem dostrzec, że już tego nie ma. Aby coś zniknęło, potrzeba zawsze dwóch… tego, co znika, i tego, co pozostaje.
Obie pozycje, szczególnie rezonując ze sobą, stanowią niezwykle wartościową literacko i edukacyjnie podstawę do rozmowy na temat przemijania i odchodzenia, a także do podkreślenia mnogości sposobów na radzenie sobie z utratą. Zachęcają do dyskusji o potrzebie czasu na przeżycie, przepracowanie oraz akceptację trudnej sytuacji. Ukazują również reakcje otoczenia, przyjaciół, bliskich i dalszych znajomych, którzy towarzyszą osobie przeżywającej stratę. Zarówno w “Pani za Malutkiej”, jak i w “Dokąd idziemy, kiedy znikamy?” najważniejsze okazuje się jednak współbycie rozumiane przede wszystkim jako empatia i czułość. Wyprodukowany w ramach zadania spektakl będzie opierał się na sztuce Michała Kaźmierczaka. Forma teatru cieni pozwoli nie tylko na jego mobilność i dostępność, ale także na zbudowanie intymnej artystycznej przestrzeni, w której odnajdą się zarówno dzieci, jak i osoby starsze. Międzypokoleniowości sprzyjać będzie również sam wybór twórców zaproszonych do współpracy: od młodych debiutantów (dramaturg), przez artystów o ugruntowanej pozycji w świecie sztuki (reżyser, scenograf, aktorzy i realizatorzy spektaklu), aż po teatralnych mistrzów (kompozytor). Każdy z nich wniesie do projektu swoją optykę oraz wrażliwość. Wierzymy, że ta zaskakująca wielość perspektyw, ostatecznie przetworzona i zamknięta we wspólnej, konsekwentnie poprowadzonej całości, ułatwi odbiorcom zabieranie głosu w późniejszej dyskusji bez względu na wiek, stan zdrowia, pozycję społeczną czy sytuację materialną. Pozwoli im także spojrzeć na pojęcia takie jak odchodzenie, brak czy pustka przez pryzmat mnogości życiowych postaw, które powinna łączyć empatia wobec drugiego człowieka.
Kontekstowy warsztat do spektaklu zostanie oparty na książce Isabel Minhos Martins i Madaleny Matoso. W komfortowych warunkach połączy on, zintegruje i wzbogaci odbiorców/uczestników o nowe perspektywy poznawcze. We wspólnocie znacznie łatwiej będzie im zadawać podstawowe, choć przecież trudne pytania o to, czym jest życie oraz śmierć, a także poszukiwać możliwych odpowiedzi. Dzieci, podobnie jak seniorzy, prędzej czy później zetkną się ze śmiercią, tak jak każdego dnia stykają się z życiem. Warto więc z nimi o tym rozmawiać i… słuchać się wzajemnie. Nieoswojone lęki rosną i bywają bardziej przerażające niż rzeczywistość. Smutek natomiast zawsze można… „wysmucić”. Podczas każdego warsztatu w nieoczywistych, międzypokoleniowych grupach postaramy się zaprojektować archipelagi pełne Wysp Odchodzenia. Zapewne część z nich zatonie w szarościach i nieprzeniknionych czerniach. Wierzymy jednak, że dzięki poprzedzającemu spotkanie warsztatowe spektaklowi oraz inspirującej wymianie doświadczeń, na Oceanie Przemijania pojawią się także Wyspy w ciepłych, “oswojonych” barwach.
Projekt, którego głównym założeniem jest artystyczna aneksja, stanowi rodzaj społecznego gestu wobec osób o ograniczonym dostępie do wydarzeń kulturalnych ze względu na wiek, stan zdrowia, pozycję społeczną czy sytuację materialną. Prezentacje spektaklu oraz warsztaty kontekstowe będą odbywać się przede wszystkim w łódzkich Domach Pomocy Społecznej, do których zaproszeni zostaną także mieszkańcy pobliskich Domów Dziecka i Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych. Dzięki temu Teatr Pinokio w Łodzi będzie w stanie niwelować bariery komunikacyjne zarówno na linii instytucja-odbiorca, jak i te międzypokoleniowe, na linii człowiek-człowiek.
Pani za Malutka
Na podstawie tekstu Michała Kaźmierczaka
Reżyseria i ruch sceniczny: Anna Rozmianiec
Scenografia: Cecylia Kotlicka
Muzyka: Jerzy Satanowski
Obsada: Krzysztof Ciesielski, Paweł Pacyna, Anna Sztuder-Mieszek, Ewa Wróblewska
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz ze środków Miasta Łodzi.
Partnerzy projektu: Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi, Społecznie Zaangażowani, Fundacja Gajusz, Wydawnictwo Kinderkulka, Instytut Dobrej Śmierci (matronat honorowy)
Dodaj komentarz