Dziś obchodzimy Europejski Dzień Wynalazcy. Data jest nieprzypadkowa, bo upamiętnia urodziny Hedy Lamarr, austriackiej wynalazczyni i aktorki, która opracowała system transmisji fal radiowych. Data została ustanowiona przez berlińskiego wynalazcę i przemysłowca Gerharda Muthenhallera.
Heda, piękna i utalentowana kobieta, przypomina nam bohaterkę naszej książki, która również jest wynalazcą. Mowa o Rózi Rewelce, inżynierce, która „robiła na strychu, przy świetle księżyca, gadżety, o których nikt jeszcze nie słyszał”. Co takiego wymyśliła? Same ciekawe ustrojstwa. Oto kilka przykładów.
Nam najbardziej podoba się podawacz hot-dogów, bardzo praktyczny wynalazek. Przy okazji można też zaobserwować jak wyglądają helowe spodnie.
Poniżej z kolei odstraszacz pytonów. To już wynalazek pod konkretną grupę docelową, najprawdopodobniej pracowników ZOO.
Mamy jeszcze heliserokopter. Korki na ulicach coraz większe, a on może startować z trawnika przed domem. Każdemu przydałby się do dojazdów, a raczej dolotów do pracy…
A tu Rózia przy pracy. Ciekawe co nowego wymyśli?
Książka “Rózia Rewelka, inżynierka” zachęca dzieci do kreatywnego myślenia i realizowania własnych, nawet najbardziej nietypowych pomysłów. Wiele projektów początkowo wydaje się niewykonalnych, niepotrzebnych albo nawet śmiesznych. Prawda jest taka, że na co dzień korzystamy z różnych wynalazków – warto więc dawać szansę wizjonerom.
Przy okazji przypominamy wynalazki umożliwiające nam czytanie książek. Papier powstał w 105 roku, czyli prawie 2 tys. lat temu, prasa drukarska – ponad 500 lat temu. Kawał czasu.
A wszystko zaczyna się od potrzeby. Wtedy zaczynamy kombinować i wpadamy na genialny (lub mniej genialny, ale skuteczny) pomysł. Może warto spróbować? Pokażcie światu swoje wynalazki. Dziś Wasz dzień…
Redakcja
Dodaj komentarz